W poprzednim wpisie przy okazji tematu słońca poruszyłem kwestie witaminy D. Nie przebolałbym, jeśli w kolejnym wpisie nie napisałbym "co to jest witamina D" i właściwie "po co nam ona". Wspomniałem ostatnio, że słońce jest potrzebne naszemu organizmowi do wytworzenia witaminy D i dlatego warto korzystać z jego dobroczynnych promieni, ale żeby wpis nie był za długi to nie rozwodziłem się nad witaminą D. Dziś postaram się to nadrobić :)
Skąd ją brać ?
Witamina D jako jedna z nielicznych może być wytworzona w naszym organizmie. Tak jak większość witamin dostarczamy ją w pokarmie, ale w tym przypadku istnieje jeszcze druga droga. Nasza skóra pełni rolę producenta tej witaminy, a słońce (promienie ultrafioletowe) jest podstawowym elementem produkcji. Oczywiście jest to dużo bardziej skomplikowane, ale najważniejsze jest to, że wystarczy wyjść na słońce, by rozpocząć produkcje :D.
Co nam daje ?
Kości
Większości z nas witaminę D kojarzy z kośćmi i wapniem. Oczywiście skojarzenia te są jak najbardziej prawdziwe, ale wygląda to nieco inaczej. Prawidłowym poziom witaminy D w organizmie zapewnia prawidłowe wchłanianie się związków wapnia i fluoru w przewodzie pokarmowy. Wchłanianie odpowiedniej ilości tych związków wpływa z kolei na prawidłową strukturę kości i zębów. Poniekąd te skojarzenia są zatem prawdziwe :D Z tych właściwości wynikają konsekwencje jej niedoboru, a są to m.in krzywica, osteoporoza, próchnica zębów czy nawet rozmiękanie kości. Pamiętajmy zatem odpowiedni poziom witaminy D = mocne i zdrowe kości !
Mięśnie
Witamina D wpływa też na siłę i wytrzymałość mięśni. Jej odpowiedni poziom w naszym organizmie pozwala także na rozwój masy mięśniowej ( to także jest dość złożone bo wpływają na to pewne pochodne witaminy D, toteż dla wszystkich cwanych - nie, leżąc sobie wygodnie na słońcu nie urosną wam mięśnie :P )
Odporność i neurony
Wraz z witaminami A i C wpływa korzystnie na układ odpornościowy. Witamina D regeneruje również neurony.
Zapotrzebowanie
Kwestia zapotrzebowania w tym przypadku jest dość kłopotliwa, bo trudno określić ile każdy w nas jej produkuje, a ile otrzymuje z pożywienia. Jednak żeby nie być gołosłownym napisze, że wg. naukowców jest to 5-10 mcg dla dorosłych na dzień.
Źródła witaminy D
Jako że jest to witamina rozpuszczalna w tłuszczach i właśnie z nimi jest wchłaniana to do oczywistych źródeł należą m.in tran, ryby (np. sardynki,węgorz, śledzie, łosoś, tuńczyk), mleko ! , żółtka jaj, ser i wiele innych przetworów mlecznych. Ze względu na nasz klimat (sorry taki mamy klimat ~ pani Minister :P ) warto włączyć właśnie ryby do naszego jadłospisu, gdyż w naszej szerokości geograficznej często brak nam słońca.
Podsumowując, wg. naukowców największą dawkę witaminy D produkujemy sami dla siebie będąc na słońcu (w tych cieplejszych miesiącach bo liczy się kąt padania promieni słonecznych) i dlatego jest to tak ważne. Jest to ważne zwłaszcza dla dzieci, by miały zdrowe kości tak więc np. spacery czy zabawy na dworze są bardzo ważne także z tego powodu. My dorośli też o tym nie zapominajmy, bo na trasie dom-praca-dom wcale nie mamy wiele styczności ze słońcem, a jak widać warto się z nim czasem spotkać.
Pozdrawiam
i
zachęcam do polubienia mojego profilu na
Fb https://www.facebook.com/wiedzaforhealth,
udostępniania, by więcej osób zdało sobie z tego sprawę,
obserwowania, wykopywania i oczywiście do komentowania, dziękuje :D
Zachęcam też nowych gości do przeczytania starszych wpisów, które
znajdziecie u dołu strony.
Podczas
pisania tego wpisu korzystałem z:
-książki
pt. "Biblia Witamin" Earl Mindell
-http://kobieta.onet.pl/zdrowie/profilaktyka/witamina-d-zdrowotne-korzysci-zrodla-suplementacja/cln6b
Uwaga!
Blog i informacje na nim zamieszczone mają jedynie charakter
informacyjno-edukacyjny i w przypadku jakiś dolegliwości nie może
on zastąpić indywidualnej konsultacji z lekarzem.
Lubię to !
OdpowiedzUsuńFakt działą ona zbawiennie. MI wyszły niedobory (zresztą podobno prawie każdy je ma) dlatego zaczełam je uzupełniać za pomocą d-vitum forte. Dopiero zaczynam a już zdecydowanie lepiej się czuję.
OdpowiedzUsuńPonoć wg.ekspertów ponad 90% Polaków ma niedobór witaminy D, ale no nie ma co się dziwić, przecież większość z nas nie pracuje na powietrzu. Pozdrawiam :D
UsuńPatrząc na wyniki pacjentów... Potwierdzam! Pozdrawiam http://badania-laboratoryjne.blogspot.com/
UsuńOj prawda, świetny artykuł. Moja starsza córka miała niedobory witaminy D i idąc potknęła się i złamała rękę. Kości zębów też ma słabiutkie. Teraz mam 2 dziecko i podaję regularnie Vita D , mam nadzieję, że uniknę dzięki temu problemów jak z córka.
OdpowiedzUsuńZgadza się, witamina D ma wpływ również na zdrowe zęby.Natomiast zęby. Znowu chore zeby mogą miec wpływ na bóle gardła, zatoki i zapalenie ucha. dlatego ważny jest dobór tej witaminy. Znam ja jako Vita D i polecam wszystkim mamom :)Dorośli też powinni ją brac.
OdpowiedzUsuńNiby wiosna a słonca nie ma. Ja nadal dziecku podaję Vita D i czekam na słoneczko :)
OdpowiedzUsuńPrzy zakupie witamin zawsze decyduję się na liposomalną witaminę, a to dlatego, ze nie każda witamina może się dobrze wchłonąć w nasz organizm. Wybierając witaminę liposomalną mamy gwarancję, ze będzie ona skuteczna dla naszego organizmu.
OdpowiedzUsuń